Oldschool

Oldschool


Prosimy o przeczytanie tej informacji zanim klikniesz „Akceptuję” lub zamkniesz to okno. Pragniemy poinformować Cię, że Zgodnie z art. 13 ust. 1−2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016 (tzw. RODO), zapewniamy bezpieczeństwo danym, które są przetwarzane w ramach działania naszej strony. Prosimy Cię o zapoznanie się z Polityką Prywatności naszej firmy. Klikając „Akceptuję” lub zamykając okno, zgadzasz się na warunki przetwarzania swoich danych osobowych wyrażone w Polityce Prywatności.

Obiektywy bez AF (auto focus), 36 klatek na kliszy i ciemnia w piwnicy… to czasy gdzie żeby być fotografem trzeba było mieć o tym nie małe pojęcie.

Odkąd pamiętam w domu jest torba „Rafinerii Gdańsk” przy której spędziłem nie jeden dzień, przewracając skarby, które w niej się kryją… mowa o zdjęciach żużlowych z lat 80’90’. Oczywiście zdjęcia zrobione są przez założyciela Foto Mono, tak ojciec też biegał po stadionach w poszukiwaniu ujęć, przypadek?

(to komu lepiej to wychodzi zaraz możecie ocenić sami :>)

Do konkretów, w czasach gdzie nikt nawet nie myślał o Photoshopach i Lightroomach, była to naprawdę ciężka robota. W aparacie zamiast kilkugigowej karty mogącej pomieścić setki zdjęć, klisza z 36 klatkami która nie wybaczała błędów a o tym czy nam „wyszło” dowiadywaliśmy się dopiero po jego wywołaniu. Czyli jak ustawić aparat do warunków oświetleniowych skoro nie mamy wyświetlacza który pokazuje nam efekt naszej pracy? … Na czuja!
Właśnie dlatego w tamtych czasach nie każdy posiadacz aparatu automatycznie stawał się fotografem.

Kolejne utrudnienie, obiektywy bez funkcji który teraz posiada każdy, nawet telefon… Brak auto focus’a wymuszał manualne szukanie ostrości czyli… „paluszkami” wyobraźcie sobie jak ciężko złapać gościa który przejeżdża obok Ciebie z prędkością ok. 80km/h, ostrząc ręcznie.

Podsumowując, żeby zrobić jedno dobre zdjęcie musiało zgrać się ze sobą sporo zależnych a wszystko zależało tylko od osoby fotografującej nie miejscem wsparcia w elektronice. Pod spodem kilka analogowych ujęć od Wojtka.

Jak wam się podoba zostawiajcie po sobie ślady, pod postem.
Dla osób zainteresowanych historia speedwaya mamy sporo materiałów z tamtych czasów. Info na d.monkielewicz@gmail.com.