Nieustraszeni, zazwyczaj umorusani faceci w zbrojach i kaskach na głowach, na maszynach bez hamulców…
Właśnie coś takiego miałem okazję fotografować prawie każdej niedzieli tego sezonu. Dla tych co tego nigdy nie widzieli (w telewizji się nie liczy), Speedway działa na zmysły, charakterystyczny zapach, ryk motocykli oraz widok 4 gości wpadających w łuk, ponad 100km/h będąc kilka centymetrów od siebie… Właśnie to mnie jara!!!
Kilka miast, kilka tysięcy kilometrów, dużo doświadczenia no i nowe znajomości, tak właśnie minął pierwszy rok z aparatem w ręku na stadionach żużlowych.
Ale… odnosząc się do tytułu, weekend to nie tylko niedziele, zazwyczaj przed nią mamy jeszcze sobotę (no chyba ze piątek jest wolny to czasami znika :)) w której to focimy/nagrywamy na weselach do samego rana… ale nic nie daje takiego kopa jak połączenie dwóch pasji, wiecie o co chodzi #keepfullthrottle
Na zakończenie sezonu, miałem przyjemności wykonania reportażu z Gali PGE Ekstraligi, dla samej Speedway Ekstraligi, braaaap!
Poniżej kilka fotek z tego lata…